Project Spark jest odpowiedzą Microsoftu na przebojową serię Sony Little Big Planet. W podstawowym założeniu grze jest bliżej do kreatora niż skończonej przygody. Ponieważ to nie poziomy przygotowane przez twórców są tutaj głównym mięskiem - choć te oczywiście znajdziemy i podobnie jak w produkcji Media Molecule - nauczą nas przede wszystkim mechaniki rządzącej światem przedstawionym oraz możliwościami trybu kreacji. Dalej jednak wszystko zależy od wyobraźni samego gracza. Stworzy on w Project Spark otwarty świat według własnego uznania. Lubisz klimaty fantasy? Nie ma problemu. Tęsknisz za kolorowymi platformówkami 3D? Nie ma problemu. Chciałbyś stworzyć drugą Pandorę z Borderlands? Zgadłeś - nie ma problemu. Gra oczywiście pozwala na dzielenie się własnymi kreacjami z resztą graczy na świecie, udostępnianie im swoich wypocin, podkradanie elementów z ich gier czy ich przechodzenie. Teoretycznie zatem zabawa w Project Spark może trwać miesiącami. To świetny wybór dla domorosłych projektantów, artystycznych dusz, no i - rzecz jasna - naszych pociech.