Uncharted 4: A Thief's End (w Polsce jako Kres Złodzieja). Szczerze - kto z nas nie czeka? To czwarta i ostatnia część przygodowej serii wyprodukowana przez Naughty Dog (Jak & Daxter, The Last of Us), a zarazem ostatni występ Nathana Drake'a na naszych telewizorach. Akcja Kresu Złodzieja ma miejsce trzy lata po finale "trójki". Nate odpoczywa od trudów żywota poszukiwacza skarbów na zasłużonej emeryturze wraz z żoną, Eleną Fisher (a jednak!). Gdy w ich ustatkowanym życiu pojawia się nagle Sam, młodszy brat Drake'a, od lat uważany za martwego, który prawdopodobnie wpadł na trop Libertatii (rzekoma kolonia piracka, gdzie zatonął ogromny skarb), rodzeństwo wyrusza razem na największą przygodę w historii serii. Przygodę, która jeszcze raz sprawdzi granice wytrzymałości fizycznej Nathana, podda próbie jego szczęście oraz - jak piszą autorzy - sprawdzi, ile będzie w stanie poświęcić, by uratować tych, których kocha.
Co to oznacza dla nas, graczy? Na pewno najbardziej efektowne Uncharted w dziejach PlayStation. Naughty Dog wie, za co fani kochają tę serię. Jeżeli do tego dodamy doświadczenie, jakie zdobyli podczas tworzenia The Last of Us, którego elementy wymieszają teraz ze swoją przygodową marką, być może otrzymamy najlepszy tytuł ekskluzywny konsoli Sony w 2016 roku. Kres Złodzieja do sztandarowych atrakcji Uncharted (gigantyczne, oskryptowane sekwencje akcji) dokłada większe lokacje, pozwalające rozprawiać się z wrogami wedle własnego uznania, sekwencje pojazdowe, na przykład pościg jeepem przez położone na zboczu góry miasteczko, oraz silniejszy nacisk na scenariusz i narrację. Po krucjacie Joela i Ellie wiemy, że ci twórcy potrafią napisać emocjonalny majstersztyk, a zapewniani co chwilę, że historia A Thief's End definitywnie zakończy serię, szykujemy już chusteczki. Jedno jest jednak pewne - na ten tytuł czeka cały świat gier.
WERSJA POLSKA - NAPISY